GP USA kwalifikacje do sprintu

Idę w innym kierunku niż piłka nożna, bo będzie to Formuła 1, która ma swój start już dzisiaj. To kolejny inny scenariusz niż w większości wyścigów, bo jutro mamy sprint kwalifikacyjny, a dzisiaj odbędą się do niego kwalifikacje, a wcześniej 1 trening. Oczywiście godzina jest jaka jest, bo mamy dużą różnicę czasową. Mi to jednak zbytnio nie przeszkadza. Niestety wiele nie wiem ze względu na to, że kierowcy nie mieli jeszcze okazji przetestować toru. Zasugerowałem się choćby poprzednim rokiem i tym, jak wygląda obecny sezon. Rok temu duże wrażenie mógł zrobić Yuki Tsunoda, który nie dość, że zajął bardzo dobre dla siebie 10 miejsce, to dodatkowo udało mu się wyrwać 1 punkt za najszybsze okrążenie. W tym roku ten drugi przypadek jest raczej niemożliwy, ale jego dobra jazda już jak najbardziej. Jego rywalem z pary jest Daniel Ricciardo, który ten sezon ma całkowicie nieudany. Japończyk potrafił zdobywać punkty w tym sezonie, a to głównie dzięki dobrym występom właśnie w kwalifikacjach. Jego rywal zawodzi i ma problemy nawet z tym, by dostać się do Q2 podczas, gdy Tsunoda potrafi awansować do Q3. To będzie ciekawa rywalizacja moim zdaniem. Tego samego zdania są też bukmacherzy, bo kursy są do siebie dość mocno zbliżone.

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana