5 Bębnowe Automaty mają we mnie wielką fankę. Gdyby nie to, że mam obowiązki domowe i zawodowe, grałabym bez końca. Mam wielki sentyment do internetowych gier, nie tylko na kasę, ale dla zabawy jak Darmowe gry 5 bębnowe. Szalenie wciągają mnie Maszyny do Gier Hazardowych. Czasami zapominam, że mam się wybrać na zakupy i po powrocie męża z pracy, wpadam w panikę, że nie ma obiadu. Ogólnie rzecz biorąc jestem słabo zorganizowaną kobietą. Dobrze, że nie mamy dzieci, bo miałyby słabą mamę. Jak zapomnę dać jeść swojemu kotu, to przecież nie będzie tragedii jeśli zagram w 5 Bębnowe na Pieniądze.
Sam się upomni i dostanie prędzej czy później miskę kociego żarcia. Gdybym zapomniała dać jeść dziecku, to by była dopiero jazda. Mój mąż już się przyzwyczaił do tego, że w domu panuje delikatny bałagan. Ja to tak nazywam i nie widzę powodu, dla którego miałabym pół dnia spędzić na odkurzaniu, praniu i gotowaniu. W końcu istnieją Automaty na Kase do Gier Hazardowych. W moim rozkładzie dnia, to 5 Bębnowe mają pierwszeństwo. Mój kochany tak się do tego przyzwyczaił, że czasami dzwoni, żeby mi przypomnieć, że mam coś zrobić.
Wie doskonale, że gdyby nie jego telefon, mogłabym zapomnieć o czymś ważnym. Jak na przykład wizyta rodziców mojego męża. Wiadomka, że jakby zastali taki syf w domu, że nieodkurzone, naczynia w zlewie, stosy ciuchów na fotelach i kanapach oraz brak obiadu dla powracającego z pracy małżonka, to mogliby sobie pomyśleć o mnie coś złego. Jakby w dodatku zastali mnie przy grze w 5 Bębnowe Symulatory, a chata wyglądałaby jak po spotkaniu z bombą, to mogłoby się zrobić niemiło. Nie twierdzę, że bardzo zależy mi na opinii teściów, zwłaszcza, że mam przeczucie, że nie jest najlepsza. Zależy mi jednak na moim kochanym misiu i 5 Bębnowe za Darmo też, który jest dla mnie tak wyrozumiały. Dlatego czasami Maszyny do Grania w Sieci muszą iść w odstawkę a ja biorę się za robotę. Jeden dzień w tygodniu wystarcza, żeby doprowadzić mieszkanie do porządku a wtedy wszyscy są zadowoleni. Zarówno ja, jak i mój misiaczek. Dodatkowo, zachwyty rodziców na temat porządku w naszym domu nie mają końca. Gdyby trafili pod nasz dach bez zapowiedzi, zapewne szczęka by im opadła ze zdziwienia. Na szczęście ich wizytę w tym tygodniu mamy już za sobą 5 Bębnowe Maszyny. Mogę więc wrócić do moich ulubionych gier, o porządek będę się martwić za tydzień. Zdążę zarówno nabałaganić jak i porządnie posprzątać. Tak, że wszyscy będą zadowoleni.