Jonny Clayton - James Wade

Dzisiaj do gry wraca Premier League, czyli po prostu nic innego jak Liga Mistrzów w darcie. Zaczynamy drugą rundę rozgrywek i robi się coraz ciekawiej. Niestety nie ma tu już Glena Durranta, na którym można było budować udane typowanie, aczkolwiek jest sporo dobrego grania i da się coś z tego wybrać. Tutaj już trwa walka o najlepszą czwórkę, która awans sobie zapewni do półfinału. Na początek wybieram starcie Claytona i Wade'a, czyli 5 z 4 zawodnikiem obecnie w tabeli po 9 kolejkach. Może być to jedno z kluczowych spotkań na drodze po awans dalej. W pierwszym meczu obu panów, a była to 8 kolejka zmagań to Wade okazał się lepszy wygrywając 7:2. Podczas tej przerwy obaj panowie woleli na spokojnie potrenować i nie brali udziału w turniejach PDC trwających w ostatnich dniach kwietnia. Dziwią mnie kursy, które faworyzują w tym meczu Claytona. Wade w ostatnich dniach był w bardzo dobrej formie i przegrał tylko raz na 5 ostatnich meczów. Clayton dla porównania tracił na wartości, wygrał tylko raz na 4 ostatnie spotkania, co na pewno najlepszym wynikiem nie jest, aczkolwiek w ostatnim meczu zmotywował się i pokonał van Gerwena, co nieco pewności siebie może mu dodać. Ja gram jednak na to, że Wade nie przegra. Może zremisować.