Legia Warszawa - Stal Ostrów Wielkopolski

Kolejny dzień z play off Energa Basket Ligi i kolejne ciekawe spotkanie. Wczoraj Zastal wygrał ze Śląskiem i prowadzi już 2:0, a Stal po wyrównanym meczu pokonała Legię Warszawa. Dzisiaj drugi mecz w serii pomiędzy gospodarzem, a drugą ekipą w sezonie zasadniczym. Wydaje mi się, że tutaj przewaga hali, jaką ma ekipa z Ostrowa nie jest wielkim atutem w ich stronę, wszak widać było, jak bardzo Legia toczy wyrównany bój z rywalem, który jest tutaj mocno faworyzowany. Na pewno po ich stronie zawiódł mocno Jamel Morris i on będzie chciał się zrehabilitować, aczkolwiek ja mam swój typ na zawodnika, który wrócił do formy, w tym play off mocno imponuje, gra równo. Chodzi tutaj o Jamesa Florence'a, który play off w Polsce zna jak własną kieszeń. Zdobywał już mistrzostwo, był wybrany najlepszym graczem play off w barwach Zastalu, a wczoraj rzucił świetne 17 punktów na dobrej skuteczności. Kiedy on jest na parkiecie to Stal gra jak z nut, przyspiesza w ataku. On sam gra tak, jak grał w poprzednich polskich klubach, czyli albo trafia niesamowite trójki z 10 metra albo wykorzystuje swoją dynamikę i rusza pod kosz. Wydaje mi się, że dodatkowo przy problemach z kostką Garbacza znów będzie brał grę na siebie.