Szwecja - Słowacja

Kończymy powoli 2 kolejkę fazy grupowej Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Grupa F, Gazprom Arena w St. Petersburgu i spotkanie pomiędzy Szwecją i Słowacją. Dla każdej ekipy w tej grupie, także dla Polski i Hiszpanii jest to mecz bardzo ważny. Każda z tych grających w piątek ekip może awansować do kolejnej rundy, a w najlepszej sytuacji na ten moment jest Słowacja, która ograła Polskę, prowadzi w tabeli i wystarczy im remis. Oczywiście mecz meczowi nierówny i trudno porównywać mecz w wykonaniu Trzech Koron przeciwko Hiszpanii, gdzie podeszli do tego taktycznie chcąc uniemożliwić rywalowi strzelenie gola odpowiadając groźnymi kontrami. Ten mecz powinien wyglądać już nieco inaczej. Szwedzi pokazali, że są świetnie zorganizowani, zależy im na dobrej postawie w defensywie, a potrafią kontrolować przebieg spotkania. Myślę jednak, że będą chcieli kontrować mając do tego świetnych napastników, których obsługiwać ma Emil Forsberg. Słowacja z Polską miała jednak szczęście, bo najpierw niefortunna interwencja Szczęsnego, potem czerwona kartka. Takie sytuacje oczywiście należy umieć wykorzystać, ale nie wydaje mi się, by Słowacja to była nacja na tyle mocna, by miała mieć 6 punktów po 2 meczach w sytuacji, gdy każdy spisywał ich na straty. Moim zdaniem to Szwecja w tym meczu sięgnie po komplet punktów małym nakładem sił kontrolując spotkanie.