PSV - Rangers

Rewanżowy mecz kwalifikacji do Ligi Mistrzów pomiędzy PSV Eindhoven i Glasgow Rangers. W pierwszym meczu na Ibrox padł remis 2-2. W tym meczu, rozgrywanym w obecności prawie 50 tysięcy widzów gospodarze mieli lekką przewagę, udało im się też szybko odrobić stratę, gdy PSV zdobyło pierwszego gola w 37 minucie. Po przerwie wyszli nawet na prowadzenie, ale goście wyrównali w 78 minucie i taki wynik utrzymał się do końcowego gwizdka. Obydwa kluby w swoich ligach nie przegrały jeszcze spotkania, a jedyną stratę zanotowali Rangersi w ostatniej kolejce remisując na wyjeździe 2-2 z Hibernianem. Warto o tym wspomnieć, ponieważ kończyli mecz w 9 po dwóch bezpośrednich czerwonych kartkach za faule. Dzisiaj sędziować ma Szymon Marciniak, który lubi prezentować się jako pierwszoplanowa postać meczu, a wykluczenia z gry są doskonałą ku temu okazją. Moim zdaniem faworytem jest PSV i obstawiam jego zwycięstwo. Liga Szkocka pomimo wszelkich starań marketingowych niespecjalnie przekonuje swoim poziomem, a oparcie jej siły na dwóch wielkich klubach z Glasgow nie przekłada się na poważniejsze sukcesy. Tu w zasadzie liga holenderska jest też trochę podobna, ale bardziej nastawiona na produkcję graczy dla największych klubów i przez to znająca swoje ograniczenia. Dla obydwu klubów to jeden z ważniejszych meczów sezonu. Sądzę, że tym razem przeważy atut własnego boiska. Wygra PSV.