Rekord Bielsko Biała (K) vs Czarni Sosnowiec (K)

Szczerze powiem, że ne wierzę w Szymańską jako trenerkę, ale jeśli mając tak mocny skład, nie wygra na boisku beniaminka, to pewnie poleci, więc liczę że tutaj jej podopieczne, nawet dając swoje takie minimum, powinny taki mecz wygrać. Pozwolę sobie wymienić; Szperkowska - na dziś dam sobie rękę uciąć, żę przyszły numer 1 w repce. Do tego reprezentantki Słowacji (Horvathova) i Łotwy (Rocane i Miksone) , no i mega doświadczone jak na naszą ligę Polki - Nikol Kaletka, Klaudia Miłek, Daria Kurzawa, Natalia Chudzik, Ania Rędzia czy Ala Materek. Rekord nie ma takich zawodniczek. Dla mnie osobiście najlepszą zawodniczką beniaminka jest Jessika Ludwiczak - wysoka bramkarka, która nie potrafiła się przebić na stałe do bramki AZS PWSZ Wałbrzych, Lotosu Gdańsk czy także GKS Katowice. Jak jestem fanem jej talentu, tak cały czas coś nie gra jak powinno i uważam, że w Rekordzie robi robotę, ale beniaminek będzie walczył o utrzymanie do końca. Czarne, jeśli tego meczu nie wygrają, to czeka kolejny dramatyczny sezon, co na stulecie klubu będzie klęską. Liczę, że w końcu zaczną grać na poziomie potencjału, bo ten jest spokojnie nawet na top 4. W zasadzie tylko Łódź, Katowice oraz (chyba) Górnik mają kadrowo przewagę i uważam, że porażka z beniaminkiem skreśli nie tylko marzenia o medalu, ale także "karierę trenerki" Szymańskiej.