Arka - Sandecja

Mecz 4 kolejki Fortuna 1 Ligi. Zmierzą się w nim Arka Gdynia i Sandecja Nowy Sącz. Faworytem są gospodarze i na nich stawiam, choć obawiam się kolejnego rozczarowania. Największym bez wątpienia była porażka gdynian w walce o awans do Ekstraklasy z Chrobrym 0-2. Wydawało się, że obecny sezon już na pewno będzie należał do Arki. Zaczęli świetnie, bo od zwycięstwa na wyjeździe z Podbeskidziem 1-0 po golu Skóry w 57 minucie i na razie był to ich jedyny gol w 1 lidze. Podejmowali potem Zagłębie Sosnowiec i zremisowali 0-0, choć goście od 74 minuty grali w 10. W tym meczu mieli zdecydowaną przewagę 64% czasu posiadania piłki, 5-0 w celnych strzałach, ale zabrakło goli. Z Wisłą w Krakowie przegrali 0-1 kończąc mecz w 9. Już od 25 minuty grali w osłabieniu, a od 58 w podwójnym. To alibi, ale za alibi nie ma punktów. Sandecja nadal w rozgrywkach bez porażki, ale i bez zwycięstwa, bo w 3 meczach remisowała. U siebie z Wisłą 0-0, a na wyjazdach z Górnikiem Łęczna 1-1 i Resovią O-0. Uważam, że dzisiaj Arce uda się przełamać ten mur i minimalnie wygrać mecz. Od czegoś musi zacząć marsz w górę tabeli. Strata punktów dzisiaj może na dłużej wykluczyć gdynian z rywalizacji o najwyższe cele. Wygra Arka.