Wisła Płock - Miedź Legnica

Mecz naszej Ekstraklasy pomiędzy Wisłą Płock a Miedzią Legnica. Pozwolę sobie na osobistą refleksję, bo przez ostatnie lata tak znielubiłem płocką Wisłę, że chętnie bym ją widział w 2 lidze, a tu proszę, nie dość, że lider tabeli, to jeszcze na nich stawiam i mam przeczucie, że wybieram dobrze. Choć z drugiej strony patrząc tacy "bici faworyci" często zawodzą, a kończąca się kolejka ligowa właśnie to potwierdza. Przegrała Cracovia, przegrał z Zabrzu Raków. W tej sytuacji Wisła ma okazję usamodzielnić się jako lider tabeli. A przecież nawet po pierwszym, wygranym 3-0 meczu z Lechią wydawało się, że to bardziej efekt zaangażowania Lechii w pucharach, ale już tłumaczenie w ten sposób Lecha po porażce 1-3 u siebie zakrawa na kpinę. Do tego 4-0 w Grodzisku z Wartą, która wcale nie jest aż taka słaba. No, robią wrażenie nie tylko zdobyte punkty, ale i sposób gry oraz ilość zdobytych bramek. Miedź na tym tle wypada blado. Owszem, to beniaminek ligi, a remis w wyjazdowym meczu z Radomiakiem budził optymizm kibiców w Legnicy, to już porażka u siebie z Wartą nieco ten optymizm powinna tonować. Dzisiaj Wisła Płock wygra moim zdaniem zdecydowanie i osiądzie na pozycji samodzielnego lidera. Od typu 1 zaczynam kolejny tydzień, po dwóch kolejnych przegranych w fatalnym stylu.