Dalkurd FF - Skovde AIK

Witam. Wczoraj na minutę przed końcem meczu FCM ciągle zachowywało szansę na tytuł mistrza Danii, ale 60 sekund to dużo czasu i po końcowym gwizdku sędziego tylko cud może im pomóc w przeskoczeniu FC Kopenhaga. No cóż życie. Dzisiaj wrócę do Szwecji, do Superettan gdzie mamy spotkanie pomiędzy ekipami Dalkurd (15) - Skovde AIK (5). Gospodarze to beniaminek ligi i za bardzo mnie nie dziwi że początek sezonu w ich wykonaniu wygląda tak a nie inaczej. Już ostatnie mecze towarzyskie nie wyglądały dobrze w ich wykonaniu bo przegrali trzy ostatnie, ale potem w lidze pięć porażek w sześciu meczach i co może najgorsze w tym wszystkim, tragiczna skuteczność. Zaledwie 2 gole w sześciu meczach. Są też druga najsłabszą drużyna w lidze pod względem stwarzania sytuacji bramkowych. Nie wygląda to dobrze. Skovde AIK to również beniaminek, który jednak załatwił miejsce w lidze, eliminując Akropolis w play-off. W zimie kilka wzmocnień i 2022 roku zaledwie jedna porażka w 14 meczach ( towarzyskie, puchar, liga ). Ostatnio na własnym boisku 13 z Halmstad, ale to nie powinno dziwić bo to jeden z głównych faworytów tej ligi. Wcześniejsze mecze ligowe to 4 wygrane i remis. Wyglądają na bardzo solidny zespół. Lubią grać ofensywna piłkę czego dowodem jest strzelanie bramek w każdym meczu. Mają na tą chwilę 12 zdobytych goli. Pojedynek dwóch beniaminków którzy prezentują dwa odmienne bieguny formy. Goście mają solidniejsza drużynę i potrafią strzelać bramki, czego brakuje gospodarzą. To powinno wystarczy tutaj. Takie 0-1 jak dla mnie.