Cressy - Draper

Mecz półfinałowy rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju pań w Eastbourne. Zmierzą się w nim, zajmujący 60 miejsce w rankingu ATP, Amerykanin Maxime Cressy i 108 w tym rankingu Brytyjczyk Jack Draper. Zapowiada się bardzo wyrównane starcie, tym bardziej, że obydwaj grają w tym sezonie bardzo dobrze na trawie, legitymując się identycznym bilansem 5-2. Przy czym dwudziestoletni Draper rozgrywa kapitalny sezon. Wobec ubiegłego awansował już o 167 miejsc. Nic w tym dziwnego, skoro zdążył już wygrać w tym roku cztery challengery w hali. Odpowiadają mu, jak widać, szybsze nawierzchnie. Już w Eastbourne pokonał kolejno 2-0 Brooksby'ego (34 ATP), w setach 6-2, 6-2. Potem przyszła kolej na Schwartzmana (15 ATP) i zwycięstwo 2-0, w setach 7-5, 7-6 i wreszcie dobrze spisującego się na trawie Penistona (147 ATP), z którym wygrał również 2-0, dwa razy do trzech. Cressy w Eastbourne również nie stracił seta. Pokonał Opelkę (18 ATP), Evansa (33 ATP) i wczoraj, ku mojemu strapieniu Norrie (12 ATP). W trwającym turnieju Draper zaserwował 24 asy, a co ciekawe tylko dwa razy sam nie odebrał serwisu rywala. Cressy posłał 31 asów, ale bez podobnej dysproporcji. Doświadczenie przemawia za nim, a za Brytyjczykiem dynamika wzrostu jego pozycji. Zaryzykuję i postawię na Brytyjczyka. Wygra Draper.