Iga Świątek - Anna Blinkowa

Iga Świątek kontynuuje swoje przygotowania do zbliżającego się Wimbledonu. Nasza rodaczka w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu zdecydowała się na zagranie w turnieju poprzedzającym tego wielkiego szlema. Nawierzchnia trawiasta w dalszym ciągu jest dla liderki rankingu problematyczna, co pokazał chociażby mecz z Tatjaną Marią, gdzie Iga prowadziła z przewagą przełamania w pierwszym secie aby ostatecznie przegrać go 5 do 7. Niemka dobrze radziła sobie na serwisie oraz wykorzystywała przede wszystkim grę slajsem, z którym Iga miała problemy. Kolejne sety z Tatjaną oraz w ostatnim meczu z Jil Teichmann były już pod kontrolą Świątek. Lecz trzeba dodać, że Szwajcarka nie radzi sobie najlepiej na trawie. Na plus na pewno dla Polki rodaczki jest jej progres na serwisie poczyniony na przestrzeni ostatnich lat. Dziś Iga zmierzy się z Rosjanką Anną Blinkową, zawodniczką grającą dosyć siłowy tenis, lubiącą grać ofensywnie. Dużym atutem tej zawodniczki jest bardzo agresywny return, który wielokrotnie pozwala jej na bezpośrednie zdobywanie punków, co na wolniejszych nawierzchniach jest dużą bronią. Na szybkich kortach trawiastych Rosjanka radzi sobie dobrze przy słabszych wolniejszych (szczególnie, gdy przeciwnik musi serwować drugim serwisem z mniejszą prędkością), natomiast obrona pierwszego serwisu wygląda już nieco gorzej i liczę, że Iga będzie to mocno wykorzystywać, gdyż może to być trudniejszy mecz niż poprzedni. Idę dzisiaj w asy serwisowe naszej zawodniczki, na które linie u wielu bukmacherów się różnią. Co prawda w pierwszych dwóch meczach tego turnieju Świątek zaserwowała tylko dwa asy, ale jej liczby w poprzednich sezonach na tej nawierzchni były zdecydowanie lepsze i dziś przeciwko zawodniczce grającej dobrze ofensywnie ale gorzej w defensywie Polce uda się te statystyki poprawić. Przeciwko Rosjance na tym turnieju Sabine Lisicki zaserwowała 10 asów, Leylah Fernandez 4 asy, natomiast aby typ dziś wszedł wystarczą dwa asy zaserwowane przez Igę.