Haddad Maia - Kvitowa

Mecz półfinałowy rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju pań w Eastbourne. Zmierzą się w nim, zajmująca 29 miejsce w rankingu WTA, Brazylijka Beatriz Haddad Maia i zajmująca obecnie 31 pozycję, Czeszka Petra Kwitowa. Ta druga, to dwukrotna tryumfatorka Wimbledonu, co prawda sprzed ośmiu i jedenastu lat. Jest to niewątpliwie jedna z najbardziej utytułowanych tenisistek, jakie są obecne w tegorocznych rozgrywkach. No właśnie, bo w tegorocznych ma ledwie remisowy bilans 13-13, Wydaje się, że czas jej tryumfów minął. Na trawie zaczęła w Birmingham od porażki właśnie z Haddad Maia 0-2 (6, 2). Lepiej idzie jej w Eastbourne, gdzie ograła 2-0 Vekic (95 WTA), 2-1 Boulter (127 WTA) i 2-0 Dart (103 WTA). To niezłe wyniki, ale bledną przy serii zwycięstw, jakie funduje kibicom tenisa Brazylijka. Po dobrych wynikach na nawierzchniach; twardej i ziemnej, na trawie pokazuje dopiero pełnię swych możliwości. Bilans 12-0 robi niezwykłe wrażenie, a za nim idą dwa wygrane turnieje, w Nottingham i Birmingham. Już teraz wielu widzi w niej jedną z głównych faworytek Wimbledonu i zawodniczkę, która pokona naszą Igę. Wszystko jest możliwe, ale jej celem na dzisiaj jest pokonanie Kwitowej. Już raz ją ograła, więc dlaczego nie? Ma też "na rozkładzie" Sakkari i Halep. Moim zdaniem wygra dość pewnie.