Manchester United - Chelsea

Czerwone Diabły z pewnością mogą czuć niedosyt w tym sezonie, bo o ile zdobycie niezbyt prestiżowego (ale jednak trofeum) Pucharu Ligi Angielskiej czy też wywalczenie potencjalnego udziału w przyszłorocznej Lidze Mistrzów należy uznać za plus, tak brak europejskiego trofeum po fatalnym dwumeczu z Sevillą czy rozczarowująca końcówka sezonu to już duży minus. Poza tym po drodze przewijały się kompromitujące porażki jak m. in. ta z Liverpoolem ( 0 - 7 ), czyli bądź co bądź rywalem o 4. miejsce w Premier League + dwie porażki do zera kolejno z Brighton i West Ham United. Zadowolony z tego sezonu może być natomiast Marcus Rasford, który co prawda również przystopował ze swoją formą, jednak zaraz po mundialu śrubował bardzo ładne serie meczów ze zdobyczami bramkowymi i był po prostu kluczowym zawodnikiem. Zdecydowanie więcej można było natomiast od Bruno Fernandesa, którego licznik najpewniej ulegnie jeśli już niewielkiej zmianie, a 6 goli i 8 asyst na zawodnika tej klasy to zdecydowanie za mało. W przypadku Chelsea można byłoby tworzyć jedynie memy, bo forma tego zespołu w tym sezonie to totalna klapa - zarówno od strony kadrowej, jak i trenerskiej. W tej rywalizacji faworyt jest jeden i abstrahując od nierównej formy tego zespołu - Manchester United nie powinien mieć jutro problemów by wygrać, a sam atakuje po prostu ich zwycięstwo do zera.

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana