Barcelona - Brest

Hans Flick to bardzo doświadczony trener i wie że takie mecze jak ten z Celta Vigo gdzie masz 0:2 i tracisz w końcówce w odstępie 2 minut dwie bramki i tym samym punkty może decydować później o tytule, dlatego po raz pierwszy chyba wszyscy zobaczyli tak zdenerwowanego, wkurzonego wręcz Flicka. Ostro było w szatni, trener powiedział parę mocnych słów swoim zawodnikom ale jestem przekonany że w szatni przyjęli to bardzo pozytywnie bo wszyscy są murem za tym trenerem bo wszyscy gracz uwielbiają ten styl Barcelony, wszyscy w nim czują się świetnie i to widać na boisku. Barcelona przy tak wysokiej grze, pressingu będzie mieć problemy w defensywie kiedy nie będzie skoncentrowana bo tak wysoka gra tego wymaga, z drugiej strony Barceolna tak grająca nie może odpuszczać przy wyniku 0:2, musi grać swoje, tą swoją intensywność w ofensywie by tym zmykała mecze. Jest sportowa złość w ekipie na pewno i jestem pewien że pozytywnie na nich to wpłynie. Brest zaskoczył w tej edycji Lidze Mistrzów, bez porażki wysokie miejsce ale też trzeba przyznać że jeszcze top zespołów nie mieli, po za Leverkusen który jednak ma też swoje problemy. Mają za sobą poważne mecze w Ligue gdzie przegrali 1:5 z Marsylią, 3:2 Monaco, 3:1 PSG

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana