Dynamo Kijów - Benfica Lizbona

Finał play-off Ligi Mistrzów. Dwa ciężkie mecze przeciwko Sturm Graz w poprzedniej rundzie, 1-0 i 0-1 zakończyło się dogrywką. Tam Dynamo strzeliło dwa gole i to oni byli polepszyli. Poprzednia runda również zakończyła się dogrywką z Fenerbache. W zeszłym sezonie Dynamo Kijów dotarło do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale dostało bardzo trudną grupę, z Benfiką, Bayernem i Barceloną co dalo im ostatnie miejsce z zaledwie jednym punktem. Od tego czasu wiele się wydarzyło na Ukrainie. Dinamo gra teraz swoje mecze u siebie w Polsce, w Łodzi. Gdy w lutym ukraiński sezon został zakończony, Szaktar prowadził i przeszedł do fazy grupowej, a Dinamo traciło dwa punkty. W poprzedniej rundzie spodziewano się zerowych problemów dla Benfiki z pokonaniem FC Midtjylland. 4-1 u siebie i 3-1 na wyjeździe było tego potwierdzeniem. Benfica rozczarowała w poprzednim sezonie w portugalskiej Primeira Liga, zajmując trzecie miejsce, za rywalami Sportingiem i Porto. Z drugiej strony w Lidze Mistrzów poszło bardzo dobrze. Jako pierwszy w ćwierćfinale z Liverpoolem. Łącznie rozegrali 14 meczów, cztery mecze kwalifikacyjne, sześć meczów fazy grupowej i cztery mecze play-off, i chyba nie jest wykluczone, że ta ciężka praca wpłynęła nieco na postawę w lidze. Teraz zaczęli ligę bardzo wczesniej jak na Portugalię i jak dotąd Benfica ma na swoim koncie dwa zwycięstwa w dwóch meczach, z pięcioma bramkami i zero strat. Benfica pewnie wykorzysta fakt, że Dynamo nie jest ani w sezonie, ani nie może grać u siebie i myślę, że skończy się to awansem do Ligi Mistrzów, ale nie przyjdzie im to bez walki, a ja po prostu lubię kiedy rynki niedocenianą drugiej strony, tym bardziej kiedy po tej drugiej stronie jest zespół klasowy i niezmiernie zmotywowany. Przynajmiej w pierwszym meczu mogą się dziać ciekawe rzeczy.

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana