URAWA - NAGOYA

Trzeci mecze obu ekip w przeciągu dosłownie 10 dni, bilans jak na razie remis i porażka Urawy i to bolesna w weekend tak więc wychodzi na zwycięstwo Urawy by bilans się zgadzał…jednak tak na poważnie dzisiejszy mecze to rewanż w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Japonii w pierwszym meczu remis 1:1 i to daje przewagę ekipie gospodarzy bo bramka na wyjeździe ma znacznie. „Czerwone Diabły” to solidna marka która ma zawsze ogromne aspirację ale jakoś w ostatnio nie mogę się odnaleźć w lidze, dlatego ten puchar traktują bardzo ale to bardzo poważnie i wszystkie siły rzucają na tą rywalizację i dla mnie ten mecz ligowym przegrany z Nagoya w weekend w lidze to była taka zasłona dymna i go po prostu odpuścili bo ostatnio forma w lidze była świetna, szczególnie u siebie imponowali skuteczną grą wygrali z mistrzem kraju Kawasaki 3:1, 3:0 z Tokyo, bardzo dobry mecze z PSG mimo porażki 0:3 pokazali na tle takiego rywala bardzo dobrze. W połowie Lipca natomiast grali bęw domu z Nagoya i wygrali 3:0 tak więc widać że w domu czują się bardzo mocna a dziś na pewno mocną będą mogli liczyć na kibiców no i ten wynik 1:1 sprawia że będą mogli momentami oddać piłkę rywalowi i zagrać z kontry czyli w czymś czym świetnie się czują. Nagoya to solidna ekipa środka stawki która gra nierówno ale potrafi sprawić niespodzianki, na wyjazdach pewnie się nie czują mają jeden z gorszych bilansów bramek strzelonych a straconych -7 do tego muszą odrabiać straty a w tym dobrze się nie czują.

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana