GP USA wyścig

Obydwa typy wczoraj na plus, a dzisiaj idę w szaloną kombinację dotyczącą układu kolejnych miejsc na podium. Patrząc jednak na to, jak wyglądał ten weekend w Miami to jest to bardzo możliwe. Jeśli nie dojdzie do żadnej kraksy to raczej na pewno najlepszy okaże się Max Verstappen, który jeździ w swojej lidze i nikt nie ma tak naprawdę do niego blisko. W ten weekend próbował Charles Leclerc i był przez chwilę blisko w sprincie, ale ostatecznie górą był mistrz świata. Brak jego wygranej byłby niespodzianką. Jeśli kończył wyścig w tym sezonie to zawsze wygrywał. Wspomniany Leclerc to zdecydowanie numer 2 tego weekendu, który wystartuje obok Kaca z pozycji numer 2. Poza nieudanym 1 treningiem w piątek, jeździ równo i jest za plecami Maxa. Wydaje mi się, że odjedzie rywalom i będzie starał się utrzymać swoje dobre 2 miejsce. Dalej będzie toczyć się walka pomiędzy Sainzem i Perezem. Tu może być ciekawie, ale ja stawiam na kierowcę Red Bulla, który ma lepszy samochód, będzie atakować , a przecież tutaj jest bardzo dużo punktów DRS i kilka długich prostych. To tylko będzie sprzyjać kierowcy z Meksyku. Wybrałem ten typ głównie ze względu na kurs. Wybieram to też dla zabawy, niech się dzieje.

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana