Cirstea - Stephens

Mecz drugiej rundy wielkoszlemowego French Open na kortach imienia Rolanda Garrosa pomiędzy Soraną Michaelą Cristea i Sloane Stephens. Rumunka zajmuje obecnie dwudzieste szóste miejsce w rankingu WTA, podczas gdy jej rywalka sześćdziesiąte czwarte. Stephens swoje największe sukcesy odnosiła pod koniec ubiegłej dekady, kończąc rok 2018 na szóstym miejscu. W obecnym sezonie po niezłej grze na twardych nawierzchniach, na mączce wypada słabo, notując bilans 1-4. Jedyne zwycięstwo odniosła dopiero na paryskich kortach, pokonując w pierwszej rundzie French Open Niemeier (102 WTA) dwa do jednego. Przedtem zdążyła przegrać z Zheng (102 WTA), Kalininą (36 WTA), Aleksandrową (31 WTA) i wreszcie z Berberowicz (292 WTA). Nie jest to pod żadnym względem bilans imponujący. Przy czym warto pamiętać, że na twardej nawierzchni wygrała ww tym roku turniej w Guadalajarze. Wyżej notowana Cirstea też nie ma oszałamiającego bilansu "na ziemi" (4-4). W pierwszej rundzie French Open pokonała 2-0 Marię T. (105 WTA). Grę na mączce rozpoczęła w Stambule, gdzie dotarła do półfinału, w którym uległa Kudiermietowej (29 WTA) zero do dwóch. Potem było znacznie gorzej. W Madrycie, Rzymie i Strasbourgu zakończyła rywalizację na pierwszej rundzie, przegrywając kolejno z Parrizas-Diaz (45 WTA), Jabeur (6 WTA) i Makarową (304 WTA). Pomimo tych niepowodzeń stawiam dzisiaj na Rumunkę.

0

znalazłeś błąd? zgłoś do moderacji

zła data

zła kategoria

zły bukmacher

Inny:

wyślij

pusty formularz

Wiadomość Wysłana